Zaburzenia odżywiania

Zaburzenia odżywiania są istotną i coraz częstszą grupą zaburzeń psychicznych. Najbardziej powszechnymi są anoreksja i bulimia, ale do zaburzeń odżywiania należą także: jadłowstręt psychiczny atypowy, atypowa żarłoczność psychiczna, przejadanie się lub wymioty związane z innymi czynnikami psychologicznymi. Wzorce lansowane w Internecie, telewizji, czy kolorowych czasopismach wywierają ogromny wpływ na kształtowanie wizerunku idealnego głównie u młodych ludzi. Szczupła, wręcz wychudzona sylwetka staje się ideałem, o który zaczynają walkę. O ile jest to oparte na zdrowym rozsądku, wyważonej diecie i zdrowym sposobie życia, problemu nie ma. Kiedy walka staje się morderczym wyścigiem z każdym kilogramem powikłania mogą być bardzo poważne, czasem śmiertelne.

Anoreksja

Jednym z najczęstszych zaburzeń odżywiania jest anoreksja, występująca zazwyczaj u młodych dziewczyn, między 14 a 18 rokiem życia, choć ta górna granica przesuwa się dziś i problem może dotyczyć także dorosłych już kobiet. Anoreksja polega na podejmowaniu celowych, obsesyjnych działań prowadzących do utraty masy ciała. Cierpiący na anoreksję wciąż ograniczają ilość posiłków, redukują ich kaloryczność, wykonują wyczerpujące ćwiczenia fizyczne, przyjmują reklamowane, często niebezpieczne środki odchudzające, doprowadzają się do wymiotów, faszerują się środkami przeczyszczającymi, czy moczopędnymi. Ze względu na zaburzony obraz swojego ciała, efekt jeśli jest osiągnięty, na bardzo krótko daje satysfakcję i po chwilowym oddechu, następuje kolejny etap odchudzania, zazwyczaj bardziej drastyczny niż poprzedni. Cierpiący na anoreksję, chodź chorobliwie wychudzeni, odchudzają się nadal, co często prowadzi do wyniszczenia organizmu, zaburzeń hormonalnych, obrzęków limfatycznych, bladości i suchości powłok skórnych, zaburzeń rytmu serca, omdleń, bóli i zawrotów głowy.

Bulimia

Bulimia (żarłoczność psychiczna) jest nieco innym od anoreksji zaburzeniem, ponieważ w przypadku bulimii chorzy zazwyczaj mają prawidłową masę ciała, jednak powracające niekontrolowane epizody objadania się powodują u nich poczucie winy, które zagłuszają prowokowanymi wymiotami, lub środkami przeczyszczającymi. Bulimia często powoduje wiele zaburzeń somatycznych, głównie zaburzenia w gospodarce wodno-elektrolitowej, niedobory witamin, zaburzenia rytmu serca, ze względu na prowokowanie wymiotów dochodzi do zapalenia gardła, przełyku, często tez powoduje silne bóle głowy, biegunki bądż zaparcia.

Zarówno anoreksji, jak i bulimii mogą towarzyszyć zaburzenia depresyjne, lękowe, ataki paniki, uzależnienia, poczucie braku sensu życia, myśli samobójcze, napięcie, drażliwość, zaburzenia snu, objawy myślenia obsesyjnego i zachowań kompulsywnych.

Przyczyn zaburzeń odżywiania trzeba poszukiwać indywidualnie zwracając uwagę na czynniki biologiczne, cechy osobowościowe, społeczne, środowiskowe i kulturowe. 

Leczenie zaburzeń odżywiania jest trudne i długotrwałe, obejmuje zarówno leczenie psychologiczne, psychiatryczne i somatyczne. Musi być ukierunkowane pod względem przyczyn zaburzenia, musi mieć na celu zmianę sposobu myślenia i postrzegania siebie, wykształceniu zdrowych nawyków żywieniowych.

Terapia może być prowadzona indywidualnie, grupowo, na dziennych oddziałach psychiatrycznych, w sytuacjach zagrażających życiu na oddziałach całodobowych.

Jeśli zaburzeniom odżywiania towarzyszą objawy innych zaburzeń psychicznych, stany depresyjne, czy lękowe konieczne może być wdrożenie leczenia farmakologicznego.

Świadectwo mamy

Moje dziecko cierpi na zaburzenia odżywiania, jest na granicy anoreksji. Początkowo myślałam, że to taki wzorzec kulturowy, że chce być szczupły, bo świat lansuje wystające obojczyki, żebra, talie osy... Sama staram się kontrolować wagę, nie przekraczać granicy, po której dostaję lekkiego doła i zrzucam kilka zbędnych kilogramów. Jednak nigdy do momentu przeczytania tekstu napisanego przez moje dziecko, zamieszczonego poniżej, nie pomyślałam, że miałam wpływ na zaburzenia odżywiania u swojego dziecka. Czegoś znów dzięki Willowi się nauczyłam.

Świadectwo Williama

Depresja i zaburzenia odżywiania są ze sobą mocno związane, bo przez zaburzenia odżywiania tracisz chęci do życia, a jednym z najbardziej rozpoznawalnym objawem depresji jest niska, zaburzona samoocena. Dochodzisz w końcu do wniosku, że „skoro i tak chcę umrzeć, to przynajmniej umrę chudy”. Dochodzisz do tego etapu, że gdy usłyszysz, że schudłeś, że jesteś za chudy, że wyglądasz niezdrowo, czujesz się tylko gorzej, bo znowu, skupiasz się na tym, jak wyglądasz. A lustro jest najgorszą klatką dla osoby z zaburzeniami odżywiania. W odbiciu lustra nie ma miejsca na wiarę w słowa innych, na racjonalizm, na pozytywy. W lustrze widzisz, że wystają ci żebra, ale jednocześnie masz wrażenie, że pokryte są warstwą tłuszczu. W lustrze nie ma miejsca na logikę, a obraz nigdy nie pokazuje tego, co widać naprawdę, nieważne, jak mocne okulary założysz. Depresji się to bardzo podoba, szybko łapie się tej myśli, uczepia się jej i nie pozwala jej uciec. Im więcej widzisz w sobie problemów, tym lepiej dla twojej depresji. Zawsze mnie to dziwiło, jak mogę mieć tak mało energii na cokolwiek, mogę mieć trudności ze wstaniem z łóżka, a jednocześnie móc ćwiczyć dopóki nie będzie mi słabo i nie będę miał siły podnieść się z podłogi…

Zaburzenia odżywiania i depresja w moim przypadku mają dosyć podobny schemat. Prosty, są tygodnie lepsze i gorsze. Są tygodnie, kiedy zjem kromkę chleba i będzie to mój jedyny posiłek danego dnia, są też tygodnie, w których cieszę się widokiem ciastek, nawet jeśli nie ucisza się wtedy głos w głowie, mówiący, że nie powinienem jeść ani ciastek, ani niczego innego, a są tygodnie, kiedy jem, a potem wymiotuję albo z żalu i ze wściekłości do samego siebie tnę się pod prysznicem za to, że zjadłem za dużo. Są to dłuższe lub krótsze okresy, czasami się przeplatają, czasami dwa miesiące funkcjonuję normalnie, ale gdy tylko cyfry na wadze przekraczają ustaloną przeze mnie „granicę” wszystko wraca, bo gdy to, co widzisz w lustrze nigdy się nie zmienia, zaczynasz patrzeć na liczby. Liczby nie kłamią, jeśli przytyjesz, ale jeśli chudniesz to nie ma znaczenia, jak wiele kilogramów zrzuciłeś. Zawsze może być mniej. To powolna śmierć. Zaburzenia odżywiania i depresja opisane w najkrótszy możliwy sposób. Długie, bolesne samobójstwo. To jak gonienie motyla na skraju urwiska. Chcesz złapać motyla, ale jeśli przy tym spadniesz w przepaść, to przynajmniej z motylem w garści, a jeśli spadniesz, zanim go schwytasz... to trudno…

William

Aktualności

Czy grozi nam epidemia depresji?

Depresja już w ubiegłym roku klasyfikowana była przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako czwarte Jeśli chodzi o liczbę przypadków zaburzenie zdrowia na świecie. W 2020 roku według prognoz WHHO depresja... Czytaj dalej

Pandemia i zaburzenia psychiczne

Pandemia COVID-19 nie pozostaje bez wpływu na zdrowie psychiczne. Lekarze na całym świecie wskazują na rosnącą liczbę osób, u których diagnozuje się zespół stresu pourazowego (PTSD). Wzrasta między innymi lęk... Czytaj dalej

mgr Helena Magdalena Krauze

Psycholog, psychoterapeuta dzieci, młodzieży i dorosłych mgr Helena Magdalena Krauze Poznaj mnie

mgr Agnieszka Górska

Psycholog dzieci i młodzieży mgr Agnieszka Górska Poznaj mnie

Katarzyna Malinowska

Psycholożka, w trakcie zintegrowanego treningu psychoterapeutycznego mgr Katarzyna Malinowska Poznaj mnie

mgr Magda Pawlina

Psycholog dzieci, młodzieży i dorosłych, psychoterapeuta w trakcie szkolenia  mgr Magdalena Prokop-Pawlina Poznaj mnie

Psycholog dzieci, młodzieży i dorosłych  mgr Malwina Jeż Poznaj mnie

Psycholog dzieci, młodzieży i dorosłych mgr Emilia Anosov Poznaj mnie

Psycholog mgr Paulina Sagan Poznaj mnie

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem

© 2020 Wszelkie prawa zastrzeżone Handconsulting.pl.

Webpiksel.pl